niedziela, 4 listopada 2012

INFORMACJA.

To samo napisałam na moim drugim blogu, mam nadzieję, że zrozumiecie. 

W związku z moim nagłym, złym, okropnym samopoczuciem nie zamierzam na razie pisać nowego rozdziału.
Mnie też przykro, ale nie chcę nic zepsuć, dlatego odkładać to na później.

Chcesz być informowany o nowych notkach?  KLIK.
Zażalenia składać do mojego 124646 męża- Titusa ;)


dancing everytime.

 
Opracowanie: Michelle von Rose,

4 komentarze:

  1. to pewnie przez jesienną depresję - dużo ludzi tak ma... ale spoko w końcu się pozbiera i coś na pewno będzie ;D więc tylko czekać cierpliwie - "All we need is just a little patience "

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na http://wake-up-time-to-die.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. jak tam samopoczucie? :c
    uwielbiam Twojego bloga i mam nadzieję, że szybko wrócisz do pisania, ale ,oczywiście, nic na siłę, cierpliwie poczekam aż wróci do Ciebie wena i kontynuujesz to cudowne opowiadanie *_*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy kolejny rozdział? Ja chce juz nastepny bo nie wytrzymam:D

    OdpowiedzUsuń